Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 19:43, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- I tak do siebie nie pasujecie choć....- zawiesiła głos - jest w Tobie coś.....założyliśmy bo należy do Ciebie. Irma nam powiedziała, powiedz mi proszę kto jej wyrządził krzywdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:52, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Inny wilkołak. Który ją kocha na swój sposób, co też właśnie pokazał. Nadal mnie nie wypuszczacie... Dajcie mi stąd iść. - dopiero teraz zauważył, że zamknięcie jest normalną zasuwą a jedyne zabezpieczenie, to medalion. Wiedział, że takie zabezpieczenie niestety wystarcza, by go powstrzymać przed otworzeniem klatki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 19:57, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Starsza kobieta zdjęła medalion i owinęła go sobie wokół ręki.
- Opowiedz mi o nim, proszę. To dla mnie bardzo ważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Boicie się mnie... - zauważył. - Nazywa się Max i został przemieniony w trakcie Wojny. Tej co była dwa tysiące lat temu. Żył w odosobnieniu, więc nie bardzo potrafi się po ludzku zachować. - wyszedł ostrożnie z klatki. Wyprostował się. - Więcej o nim nie jestem w stanie powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 20:08, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Zachowujemy ostrożność - poprawiła go - I ten Max....kocha Zellę? Jak byś ocenił jego miłość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:11, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Szaleńcza. - ocenił po chwili zastanowienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 18:31, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Staruszka skrzywiła się lekko.
- Szaleńczo powiadasz....czyli on nie odpuści dopóki nie będzie miał mojej wnuczki. Przejdźmy do mojego domku - machnęła na niego rękę dając znać żeby z nią szedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:39, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie jestem Wam potrzebny. Nie lubicie wilkołaków, więc za pozwoleniem, ale się stąd zmywam. - odparł wychodząc z namiotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 18:43, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- A myślałam że jesteś głodny - wzruszyła ramionami kobieta - Jest jeden mały szczegół o którym zapomniałam napomknąć. Wychodząc stąd zginiesz.
Zabije Cie zarówno ten wilkołak jak i większość ludzi z plemienia.
Opuszczając granice wioski stajesz się obcym. Będąc tu jesteś gościem. Co prawda dosyć dziwnym ale nawet Ci zapalczywi przeciwnicy wilkołaków nie złamią prawa gościnności. Może więc jednak skusisz się na moją pieczeń?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:50, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Mam lepsze określenie dla siebie. Więzień. - odparł już idąc posłusznie za staruszką. - Irma wiedziała w co mnie pakuje? - warknął. ~Nawet jeśli nie wiedziała, to ma u mnie ogromny dług...~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 18:55, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem ale uważam że w pewnym sensie dobrze zrobiła. Gdyby nie przyjazd tu , tamten wilkołak wprasowałby Cię w ziemię. A tak? Będziesz mógł robić wszystko na terenie wioski. Później omówimy Twoje przemiany....i przyda się Twoje doświadczenie przy pierwszej przemianie Glozellan.- to ostatnie wymówiła szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:59, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- To może jej chociaż dajcie stąd uciec zanim też się stanie "gościem"? Gdybym został tam i nie posłuchał Irmy, to miałbym spokój. Że też się musiałem w to wplątać... Czy tutaj każdy ma co najmniej jeden medalion? - spytał widząc go na szyi każdej mijanej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurt Lanet dnia Pią 19:18, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 19:06, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie ufają Ci, boją się Ciebie - odpowiedziała - I Irma zostałaby sama z tym problemem? Przemiany, ciąża, dziecko? To ją przerośnie. Zwłaszcza bycie wilkołakiem. Nie ma się do kogo zwrócić. Tylko do Ciebie.
Gdzie miałaby się udać? Jej rodzice odpadają. Masz rację że pozostawanie w wiosce jest dosyć ryzykowne ale jak na razie jest to miejsce bezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:10, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Gdy inni zobaczą, kim... czym jest, to znienawidzą ją, a mnie jeszcze bardziej. - odparł Kurt. Jak mogę stąd odejść zachowując przy tym życie? Tu wszyscy wiedzą o tym że jestem wilkołakiem, ale z tego, co widzę, to nikt nie wie, co to znaczy nim być.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurt Lanet dnia Pią 19:18, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 19:14, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Znajdę sposób - obiecała - Proszę...wytrzymaj do pierwszej przemiany Irmy. Ona Cię potrzebuje. Nikt z nas nie jest w stanie jej pomóc i Ty to dobrze wiesz. To plemię ma długą historię w której pojawiały się wilkołaki, niestety zawsze z tej złej strony. Mordowały , porywały...dlatego wszyscy są uprzedzeni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Pią 19:16, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|