Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:35, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- To przemyśl, ale radzę szybko. Już się zbliżamy. - powiedział skręcając i widząc w oddali cel podróży.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurt Lanet dnia Wto 22:37, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 22:38, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie musisz się obawiać moich dziadków - powiedziała - Nie mów im o mojej domniemanej ciąży ok? Mogliby zareagować dosyć gwałtownie i jeszcze Ciebie posądzić o ojcostwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:45, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Tylko ciekawe jak przebiega ciąża u wilkołaków... - zastanowił się na głos.
Po chwili dojechali do indiańskiej osady. Kurt wysiadł i pomógł wysiąść Zelli. Usłyszał nagle krzyk "Loup Garou! Loup Garou!" odwrócił się i zaraz dostał w głowę kijem. Posłusznie zemdlał.
- Glozellan! Daliśmy Ci medaliony chroniące przed wilkołakiem, a przyjechałaś u jego boku! Ten mężczyzna... - jakiś Indianin wskazał leżącego Kurta - ...jest jednym z nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 22:52, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie! On jest przyjacielem. Pomógł mi. Zostawcie go proszę. - Irma uklęknęła przy Kurcie - On nie zrobił nic złego. Zawdzięczam mu życie.
- Zella, na totem wilka....- starsza kobieta - Dziecko nic Ci się nie stało?
Porwała wnuczkę w ramiona. Wtem spostrzegła na jej ramieniu ranę.
- Na Beodiusa...- szepnęła przerażona
- On tego mi nie zrobił - powiedziała jedynie i zemdlała z niewiadomych przyczyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:58, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kurt obudził się z potwornym bólem głowy. Rozejrzał się i zobaczył, że jest w sporej klatce w jakimś namiocie. Mimo to dano mu podstawowe rzeczy jak koc, coś pod głowę i prowiant.
- Gdzie jestem? - sięgnął ręką do głowy by zbadać, czy jest cała. Zauważył też, że ktoś mu dał na szyję jego obrożę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 17:44, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Do namiotu weszła starsza kobieta:
Obrzuciła Kurta srogim spojrzeniem.
- Ty ją ugryzłeś? Ty ją skalałeś?- zapytała wpatrując się w więźnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:20, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Sami ją spytać możecie... - odparł oschle. Ból działał mu na nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 18:24, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Pytam Ciebie młodzieńcze. Powtórzę pytanie: Czy to Ty jesteś tym co ją skalał za równo fizycznie jak i psychicznie. - jej głos brzmiał łagodnie. (Taki idealny do opowiadania bajek na dobranoc)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:29, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Co znaczy skalał fizycznie i psychicznie? Nic jej nie robiłem! Po co pytać podejrzanego, skoro winny odpowiedziałby tak samo? Macie aspirynę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 19:06, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Zella nie chce powiedzieć kto ją ugryzł ani kto będzie ojcem dziecka. Wnioskuję że to wilkołak. Zapewne nie są Ci znane obyczaje panujące w naszym plemieniu....samotna matka to złe fatum....wilkołaki też. Pewnie już się zorientowałeś że nie przepadamy za wilkołakami... Są tu takie osoby które Ci źle życzą. Ja nią nie jestem. Więc proszę Cię o współpracę, chyba że chcesz zawisnąć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Śro 19:10, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:10, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Z przyjemnością opuszczę Was nikomu nie wadząc. Gdzie moja aspiryna?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 19:25, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Przyglądała się mu przez chwilę jakby go oceniała.
- Nie nadajesz się - westchnęła z żalem - Caleb!
- Tak ?
- Przynieś mu asterium.
- Kim on jest Kurcie?
Po jakiejś chwili wrócił strażnik z drewnianą miską.
- Wypij to.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Śro 19:26, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:29, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie nadaję się do czego? - spytał i zaraz wziął napój. Wypił i zaraz poczuł się lepiej. - Możecie mnie puścić? Nie gryzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 19:36, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Na ojca - odpowiedziała - Przyrzekasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- A Irma na moją żonę. - odparł chłodno. - Jeżeli nikt mnie nie będzie próbował zabić... Czemu założyliście mi obrożę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|