Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ech... to w samochodzie. - warknął. - A miasto nazywa się Tiena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 22:16, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Boże kochany! To ja mam powód do zmartwień nie TY! - krzyknęła - To nie TY zajdziesz w ciążę, nie TY będziesz musiał zadbać o dziecko tylko JA! Więc skończ te swoje fochy, wielkie mi co...stracił cnotę - prychnęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:21, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- No ale Ty już pewnie z Maxem zaszłaś. A teraz to uprawiałem seks z kobietą, tracąc cnotę i jeszcze nic z tego nie pamiętając! Do tego świadomość, ze to był Taki seks, którego nawet sobie w wyobraźni odtworzyć nie mogę... - ostatnie słowa mówił już szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 22:24, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie możemy mieć 100% pewności. On mógł być bezpłodny. - stwierdziła. - Byłbyś tak dobry i miły i przyniósł mi jakieś ubrania.?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Pią 22:24, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:29, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Mój wilk nagle się odezwał i powiedział, że szanse są zerowe... - odparł zakładając coś na siebie i idąc do samochodu. Otwierając drzwi bagażnika usłyszał jakiś szelest w krzakach. Obserwował je, ale po chwili wrócił do Irmy z torbą ubrań nie wspominając o dziwnych szelestach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 18:27, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
"Ja myślę że on blefuje" - odezwała się nagle Zella gdy tylko Kurt wyszedł
- Milcz! - warknęła Irma - Zamierzasz się puszczać na lewo i prawo?!
- Tylko z nim - odparła Zella zuchwale i zniknęła bo nadchodził Kurt.
-Wrrrrrrrrrrrr.- warknęła.
Od Kurta wzięła kilka ubrań które na oko były na nią dobre.
Zamknęła się z nimi w łazience.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:33, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Wszystko w porządku? Wyglądasz na jeszcze bardziej rozzłoszczoną, niż kiedy Cię zostawiałem samą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 18:56, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Pogadaj ze swoim wilkiem! Bo widocznie on i Zella przypadli sobie do gustu. - wyglądała na poruszoną - Jest tu jakiś bar? restauracja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:11, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Jest bar mleczny. - ~Co to ma znaczyć?~ nie usłyszał odpowiedzi. - Może Ty się lepiej dogadujesz, ale ja ze swoim w tej chwili nie potrafię się zupełnie dogadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 20:16, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Idę coś zjeść powiedziała tylko i wyszła.
W barze mlecznym zamówiła dosyć obfity posiłek.
Jedząc zwymyślała wilczyce od najgorszych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:03, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy Zella wyszła, szyby w oknie wybuchły kaskadą odłamków, gdy wskoczył przez nie Max. Rzucił się na Kurta i zagryzł go z zimną krwią. Zella pobiegła do pokoju słysząc hałasy i zobaczyła wilka nad zwłokami jej przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 17:15, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- O nie... - jęknęła
Tylko tyle było jej dane powiedzieć. Wilk rzucił się na nią.
Nienawidził jej tak bardzo....
Zella padła na ziemie. Jej martwe oczy wpatrywały się w twarz Kurta.
Do pokoju wpadli ludzie zwabieni hałasem.
Za czarnym wilkiem wyruszył pościg.
O dziwo wilk nie walczył. Dał się zabić.
Do końca wierzył że Glozellan będzie jego......
THE END
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|