Forum www.dreamworld.fora.pl
Forum fantasy, w którym akcja dzieje się w nieistniejącym świecie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rezerwat Dzikich Wilków
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Wąwóz Szesciu Dusz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 20:57, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Max pomimo rannej łapy napierał na Kurta chcąc wyrzucić go z chaty.
" Zostaw nas w spokoju! Jak stąd nie wyjdziesz to Cię zabiję!!! To moja samica!" ostatnie zdanie wypowiedział już wilk.


Irma zamilkła. Na jej ciele pojawiła się gęsia skórka a na czole wystąpiły pierwsze poty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:15, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Zrozumiał, że ta groźba była realna. To nie były słowa rzucane na wiatr. Puścił Maxa z nadzieją, że pozwoli mu wyjść z chaty. Myślał już, jak może pomóc Irmie. ~Chcę dla niej dobrze...!~ pisnął tylko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 21:24, 11 Wrz 2009    Temat postu:

- Odejdź! Ona należy już do mnie - powiedział Max wracając do ludzkiej postaci. Usiadł na łóżku i wziął Irmę na swoje kolana.
- Glozellan....Glozellan...- przemówił niezwykle delikatnie głaszcząc ją po twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:37, 11 Wrz 2009    Temat postu:

~Jest Twoim więźniem? Ja nie chcę jej.~ te słowa musiał mówić z wysiłkiem zwalczając myśli wilka, który chciał powiedzieć zupełnie co innego. ~Powiedz chociaż, czy przestaje krwawić.~ zaskomlał pod drzwiami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 21:52, 11 Wrz 2009    Temat postu:

- Jest moją samicą - odparł stanowczo - kocham ją i ona mnie. Nic jej nie będzie, rana powinna się zagoić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:57, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Kurt nie wiedząc, co zrobić położył się pod drzwiami. Wilk natomiast kazał wstać i wejść do środka, by odbić Zellę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 22:04, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Irma otworzyła oczy i ujrzała nad sobą twarz Maxa.
- Pali...-wychrypiała - Co się stało?....Boli!....-zajęczała płaczliwie
- Ciiiii......przestanie boleć....obiecuję...jestem przy Tobie....- Max nieustanie głaskał ją po włosach i twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:09, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Wilk wywalczył wstanie i nawet wejście do chaty. Tam stanął w drzwiach i obserwował siedzącą parę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 22:20, 11 Wrz 2009    Temat postu:

- Zimno...
Max delikatnie wsunął Irmę pod skóry. Wstał i zaczął się rozglądać za wodą dla swojej ukochanej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:28, 11 Wrz 2009    Temat postu:

~Ona umiera...~ zauważył Kurt. Jego wewnętrzny wilk był coraz bardziej niespokojny. Co chwila przestępował z łapy na łapę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kurt Lanet dnia Pią 22:30, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 22:37, 11 Wrz 2009    Temat postu:

- Nikt nie umiera! - syknął Max gorączkowo przeszukując chatkę. - Idę po wodę a Ty się stąd nie ruszaj - powiedział wychodząc z porcelanową miseczką.
Irma zaczęła ciężko oddychać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:05, 11 Wrz 2009    Temat postu:

~Najpierw każesz mi stąd iść, a potem zabraniasz się ruszać?~ zdziwił się. Gdy tylko Max wyszedł, pozwolił wilkowi na więcej luzu. Oboje zbliżyli się do Irmy chcąc zobaczyć, co z raną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 23:11, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Irma mamrotała coś pod nosem dygocząc na całym ciele.
-Bboli.....zim-nno....

Rana zaczęła się zasklepiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:16, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Położył się przy niej, by ją ugrzać ciepłem własnego ciała. Pysk położył jej delikatnie na szyi. Czekał na Maxa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 23:32, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Dygotanie nie ustępowały. Po jakimś czasie wrócił Max. Skrzywił się widząc wilka tak blisko Irmy. Usiadł przy niej i zaczął obmywać jej ranę i robić okłady na czoło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Wąwóz Szesciu Dusz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 30 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin