Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 23:14, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zamyśliła się
- Widocznie wziął sobie Twoje słowa do serca - powiedziała - Jak na takiego dzikiego to dzielnie trzymał łapy przy sobie. Nie wiem jak mam z nim postępować....traktować...zaczynam mieć wyrzuty sumienia że tak na niego nakrzyczałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:10, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- A ja powinienem lepiej pilnować. Nie powiedziałem mu, że spanie obcego z kobietą też nie jest na miejscu... A ja zasnąłem na dole i nawet się nie obudziłem, gdy zabrano mi Ciebie spod pyska...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 15:32, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Wiesz...szkoda mi go. On jest taki zagubiony....nie potrafi się odnaleźć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:10, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Mam pójść do niego i przeprosić w Twoim imieniu? - spytał Kurt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 20:23, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie....ja sama do niego pójdę. Jestem mu winna przeprosiny. Nie sądzisz? - odpowiedziała patrząc na Kurta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale jeżeli zrobi Ci krzywdę? Eee... Szczerze mówiąc już mógł ją zrobić. Powiedziałem mu, że jeśli zechce Cię tknąć, to Ciebie straci. Rób jak uważasz. Tylko wracaj szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 20:34, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ubiorę medalion na wszelki wypadek - powiedziała - Wrócę za niedługo. Usprawiedliwisz mnie w pracy, ok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:46, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja? Ale co mam wymyślić? Choroba? To za długo. Zatrucie! - wpadł na odpowiedni pomysł. - Biegunka, wymioty... tego typu. Ok, załatwione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 20:51, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Och...- skrzywiła się słysząc jego pomysł - Dobra, idę... - powiedziała biorąc ze sobą medalion a potem wychodząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kurt poszedł zrealizować pomysł.
Max siedział w jaskini skulony. Szlochał.
- Co ja źle zrobiłem? Czemu się zdenerwowała? O czym Kurt mi nie powiedział? - łkał. - Jak ją odzyskać... - myśli i obrazy przelatywały mu przed oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 21:11, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jeep zatrzymał się niedaleko jaskini. Irma przed wyjściem z auta zawiesiła na szyi medalion.
- Halooo.....Max?!- zawołała wchodząc do jaskini
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:13, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
- Ona tu? - wyszeptał przecierając oczy. Wyszedł jej naprzeciw, ale nic nie mówił. Nie wiedział, jak ma się zachować. I najbardziej nie miał pojęcia, co tutaj ona robi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 21:17, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się niepewnie.
- Cześć....- zagadnęła nieśmiało nagle się rumieniąc - Przyszłam Cię przeprosić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:26, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Fala emocji owładnęła jego ciało. Złapał Irmę w pasie i porwał ją w wir. Zaraz postawił ją jednak po czym ją przytulił.
- Tak się cieszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 21:31, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Od wirowania zakręciło się jej w głowie. Zaczęła odczuwać intensywny piżmowy zapach który powodował że zaczęła odpływać....
- Och...- wydusił z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Czw 21:32, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|