Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 22:16, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Sam musisz do tego dojść - odparł - Każdy wilkołak jest inny. Mogę Ci jedynie powiedzieć że nie jest to łatwe i trwa dosyć długo...
Pierwszy etap to rozmowa z wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:36, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Rozmowa z wilkiem? - starał się traktować to poważnie, chociaż kąciki ust same powędrowały nieco w górę. - Wyjaśnij na czym będzie to polegało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 22:43, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Och...- Kurt zaczął go irytować - Spróbujesz rozmawiać z wilkiem teraz choć wątpię że przyniesie to skutek....w nocy jak będziesz pod postacią wilka....wtedy są większe szanse...rozmowa czyli kontaktowanie się.
Zresztą zobaczysz. Musisz się wyciszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:55, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Już myślałem, że mam ze swoim wewnętrznym wilkiem rozmawiać. Mogę spróbować teraz z jakimś się porozumieć. Tylko nie mam pewności, co miałbym takiemu wilkowi przekazać? Do tego brak ogona może dodatkowo utrudnić komunikację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 23:00, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Ech....rozmawiać z wewnętrznym wilkiem też będziesz.- powiedział - Zgłodniałem....- nie minęła chwila o tych słowach a przed Kurtem stał czarny wilk. Po chwili po truchtał w między drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:02, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Stał jak posąg nie mogąc uwierzyć, że ktoś mógł tak spokojnie i bezproblemowo przemienić się w inną formę. ~Będzie musiał się tego oduczyć, by nie przemieniał się jak tylko zgłodnieje, a by jadł jak człowiek...~
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurt Lanet dnia Czw 23:06, 13 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 23:08, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Max zagłębiał się coraz dalej w las za zwierzyną.
Irma po południu wróciła do domu i zaczęła pichcić indyka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Sob 12:18, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:26, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kurt nie wiedząc, co ze sobą zrobić postanowił pójść w las szukać jakiegoś wilka do porozumienia się z nim. Po półgodzinnym spacerze znalazł "potencjalną ofiarę". Zakradł się nieco bliżej i pisnął. Po chwili przeklął brak ogona, którym mógłby zamachać przyjacielsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 19:44, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mały szary wilk stał nieruchomo patrząc na Kurta a potem nagle zerwał się do biegu. Pomknął w gąszcz jakby gonił go sam diabeł.
Max tymczasem zajadał się dużą sarną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Ech... I weź tu gadaj z wilkiem, skoro nawet podejść nie potrafię? - westchnął. Szukał więc dalej. Po kolejnych minutach, jeśli nie godzinach natrafił na kolejnego wilka. Tym razem przyjął pozę poddającego się, kładąc się częściowo na plecy. Ponownie pisnął, by zwrócić na siebie uwagę czworonoga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 20:02, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Był to wyrośnięty szczeniak. Zaciekawiony podszedł bliżej. Szturchał pyskiem ciało mężczyzny i odskakiwał od niego gdy ten się poruszył.
Widać było że wilczek jest skory do zabawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:03, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Połaskotał delikatnie "malca" po podbródku. ~~Na zabawy Ci się zebrało, Psotku?~~ pomyślał. Zaczął się droczyć z wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 21:36, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie wilczek leżał obok i memlał skrawek skórzanej kurtki Kurta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- A Ty skubańcu, będziesz mi odkupywał. - powiedział Kurt między piskami i innymi dźwiękami. Dobrze się przy tym bawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 22:03, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak ich zastał Max w wilczej postaci. Młody wilczek skulił się i przywarł do Kurta.
Czarny wilk wydał z siebie głośne westchnięcie i po chwili przed Kurtem stał nagi mężczyzna.
- Kwiczysz jak zarzynane prosie - skomentował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|