Forum www.dreamworld.fora.pl
Forum fantasy, w którym akcja dzieje się w nieistniejącym świecie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rezerwat Dzikich Wilków
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Wąwóz Szesciu Dusz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 23:21, 07 Sie 2009    Temat postu:

-Może był taki jak Ty teraz? Może sam był samotny...i no wiesz.... Jesteśmy już na miejscu. - Zatrzymała jeepa. - Weź to - wcisnęła mu pakunek - A ja wezmę koc. Pewnie mu zimno...
Wysiadła i szybko pobiegła do przedsionka jaskini chcąc uniknąć deszczu ale i tak była już cała mokra.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Pią 23:24, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:27, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Czekaj może?! - wyszeptał. Pobiegł zaraz za nią. - Ciary mam... Albo to mi się sierść stroszy...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kurt Lanet dnia Pią 23:27, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 23:34, 07 Sie 2009    Temat postu:

-Spokojnie...- powiedziała cicho i ruszyła w głąb jaskini.
Szli w ciszy i milczeniu gdy nagle przed Irmą pojawił się cel podróży.
Wilkołak wydawał się jeszcze bardziej wyższy i potężniejszy niż przedtem.
Irma na jego tle wyglądała na kruchą i delikatną istotę.
Czarne jak smoła oczy wpatrywały się z nienawiścią w Kurta.

Po co z nim tu przyszła? Po co on tu? Zabiję go...



- Ekhm...witaj - Irma odsunęła się od niego przybliżając się do Kurta. - Pomyśleliśmy że Cię odwiedzimy....

Glozellan...moja Glozellan....co ona mówi?
Irmę obdarzył ciepłym spojrzeniem pełnym miłości i czegoś jeszcze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:37, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Bo szczerze mówiąc potrzebuję Twojej pomocy. - dodał Kurt. - Mogę się za nią odwdzięczyć. Ty pomożesz, ja pomogę inaczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 23:40, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Dlaczego miałbym Tobie pomagać? - zapytał - Rywalom się nie pomaga ich się zabija.

Irma zerknęła na Kurta a potem na mężczyznę.

- On nie jest rywalem - powiedziała pospiesznie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Pią 23:59, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:59, 07 Sie 2009    Temat postu:

- I nie mam zamiaru umierać - dodał równie pospiesznie. - Świat ludzi i świat wilków się mocno różni. Jest wiele rzeczy, które mogą być różnie rozumiane w obu przypadkach. Mogę Ci pomóc zrozumieć ludzkie zachowania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Sob 17:51, 08 Sie 2009    Temat postu:

Czarnowłosy mężczyzna zmrużył oczy wpatrując się w Kurta.
- Na pewno nie jesteś moim rywalem? - zapytał powoli.
Gdy Kurt potwierdził po raz kolejny powiedział:
- Dobrze. Przyda mi się Twoja pomoc i to bardzo. - tu spojrzał na Irmę która rozglądała się po wnętrzu jaskini.
- Zrozumiałeś? - zapytał patrząc znowu na Kurta.
On na pewno pomoże mi zrozumieć ta kruchą istotę jaką jest moja piękna Glozellan

Irma starała się stać z boku i być tylko obserwatorem. Nadal trzymała koc w rękach. Gdy tylko Wilkołak na nią patrzył spuszczała wzrok albo udawała że patrzy się gdzie indziej. Peszył ją.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Sob 17:52, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:46, 09 Sie 2009    Temat postu:

- Uh... Prosisz o najtrudniejsze... Na efekty natychmiastowe nie oczekuj. Na początek mógłbyś się ubrać w coś. Ach... nie powiedziałem czego ja potrzebuję. Pragnę wiedzieć więcej o wilkołakach i byś mnie nauczył zachowywać ludzką formę w nocy jak i wilczą w dzień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Nie 22:54, 09 Sie 2009    Temat postu:

- Ubrać się? - zapytał zdziwiony
- Owiń się tym - powiedziała Irma wręczając mu koc - Będzie Ci cieplej.
Spojrzał niepewnie na koc ale wziął go i od razu powąchał.
- Pachnie Tobą - uśmiechnął się zanurzając nos w kocu.
Sprawiał wrażenie rozanielonego.

Irma spojrzała na Kurta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:59, 09 Sie 2009    Temat postu:

- Mogliśmy zabrać mój. - wyszeptał Irmie, by dziki nie słyszał tego. Właśnie... dziki? - Jak masz na imię? - spytał na głos. - I ile masz lat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Nie 23:04, 09 Sie 2009    Temat postu:

Spojrzał na nich zarzucając na siebie koc. Zakrył to co było do zakrycia.
Zawahał się przed odpowiedzią.
- Max......lat nie liczę - odparł niepewnie patrząc jakby ze strachem na Irmę- Może coś zjecie?- dodał szybko

Irma wzięła z rąk Kurta pakunek.
- Pomyśleliśmy że przyniesiemy Ci parę smakołyków...
Max wziął od niej pakunek i podniósł do nosa.
- Ładnie pachnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:07, 09 Sie 2009    Temat postu:

- Czeka mnie wiele roboty... Na ilu latach przestałeś liczyć? - dopytywał się Kurt. Miał nadzieję, ze wiek pomoże go zidentyfikować choć częściowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Nie 23:21, 09 Sie 2009    Temat postu:

Spojrzał złowrogo na Kurta i ignorując jego pytanie zajął się badaniem zawartości paczki.
- Chodźcie- powiedział i ruszył w głąb jaskini.

Ładnie pachnie....jej zapach....jest wszędzie....tak bym chciał ją....ach...

Irma wzruszyła ramionami i ruszyła za nim obejmując się rękami. W jaskini panował chłód.

Przeszli do części "mieszkalnej". Irma zaczęła już szczękać zębami.
Wtem Max wciągnął ją pod koc przytulając do siebie.
-Uh - jęknęła. Pozostawało jej cieszyć się ciepłem pochodzącym od wilkołaka.
- Zaraz będzie cieplej, ogień zaraz się rozjarzy. - powiedział Max nie ukrywając że jest rad mając ją przy sobie tak blisko. - Co to jest? - zapytał mając na myśli zawartość paczki.
Irma z drżącym głosem zaczęła tłumaczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt Lanet
Wilkołak



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:27, 09 Sie 2009    Temat postu:

- Czyli masz koło tysiąca trzystu lat. Nieźle się trzymasz, jak na swój wiek. - odparł, gdy Irma skończyła mówić. ~Ciekawe, jak jej jest tak się wtulać pod kocem w nagiego mężczyznę?~ - Jak stałeś się wilkołakiem? Kiedy zacząć naukę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glozellan
Wilkołak



Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Nie 23:35, 09 Sie 2009    Temat postu:

- Nie mam tysiąca trzystu lat - warknął, jego oczy zabłysły, - Zostałem ugryziony, inaczej się wilkołakiem nie staniesz...naukę możemy rozpocząć kiedy chcesz....


Jaki on gorący - pomyślała będąc wtulona w Maxa. Jej ciuchy zaczęły snąć.
Słuchała całej rozmowy jednym uchem, oczy zaczęły same się zamykać....
i ten zapach....jak on cudownie pachnie.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Wąwóz Szesciu Dusz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 20 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin