Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 22:09, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Wiem! - odparła z kuchni. Pod pachę wsadziła teczkę z papierami a w rękach trzymała talerz i kubek.
Weszła do jego sypialni i postawiła wszystko na stoliku nocnym.
- Na talerzu są dwie tabletki. Połknij je przed jedzeniem. - powiedziała - Tu mam papiery...sprawdź czy pasuje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:13, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wysilił się, by usiąść. Wziął teczkę i zaczął przeglądanie.
- Co to ma być?! - nie dowierzał. - Tylko mi nie wmawiaj, że jesteś moją starą znajomą, bo nie uwierzę. Jakbyś dopasowała papiery do mojej przeszłości!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 22:17, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Wyczytałam to po przez dotyk....a trwał jedynie klika sekund bo zorientowałam się że to Cię boli - wyjaśniła - A więc się zgadza - uśmiechnęła się - Teraz Piasecki może nawet wygrzebać Twój akt chrztu a nic podejrzanego nie znajdzie- była zadowolona ze swojej roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:22, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Czemu to robisz? Dlaczego tak Ci na tym zależy? Jestem wilkołakiem... ledwo powstrzymuję instynkt, który mówi: przemień, albo zabij... Czemu mi pomagasz sama ryzykując?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 22:31, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami.
- Może indiański zew daje o sobie znać ? Uważam że zasługujesz na to by Ci pomóc - uśmiechnęła się - Nie potrafię tego wytłumaczyć....nie potrafię sobie wyobrazić tego że Ci nie pomagam....nie widzę w tym nic złego...a co do ryzyka....mam medalion....może będę mogła Ci nawet bardziej pomóc - jej uśmiech nie znikał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:36, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, ze nie chodzi mi tylko o to narażanie siebie. Piasecki może sie przyczepić też Ciebie. Łamiesz dla mnie prawo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 22:41, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Robiłam to już na studiach. - odparła - Umiem zacierać ślady...Piasecki sobie odpuści jak się przekona że nic na Ciebie nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:56, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Chyba, że umówi się ze mną, by obgadać parę spraw w nocy, lub późnym wieczorem. - odparł z przekąsem. - Jeden fałszywy ruch albo i tego nie potrzebuję, by wzbudzić podejrzenia lub by całkiem zostać odkryty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 23:03, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Hmm....Jak byś się zachowywał normalnie nie wzbudzał pytań to Piasecki obejdzie się ze smakiem...wieczorami mógłbyś patrolować las...a Piasecki jest weterynarzem która ma za zadanie siedzieć raczej w ośrodku. - odparła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:12, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nocny patrol? - spytał na pół rozbawiony. Sięgnął po tabletki a następnie po kanapki. - Czarny mi się nie podoba. Podrzucanie kawałków zwierząt, bądź całych pod drzwi, zabranie Ci bluzy... Jak ją teraz odzyskać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 23:15, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- A jako wilkołaki....możecie się ze sobą porozumiewać? Wyczułeś coś?
Ja pójdę po swoją bluzę. - oświadczyła - Mnie te podrzucanie i zabieranie niepokoi. I jako cywila jak i lekarza....eeee...dużo macie z wilka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:23, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Sądząc po zachowaniu, gdy go spotkałaś, to nie powinien Ci zrobić krzywdy... A tak to jest pierwszy wilkołak, jakiego spotkałem od przemiany. Może jak będziemy w wilczej formie razem, to byśmy mogli ze sobą się porozumieć. A co mam z wilka... Genetycznie jestem wilkiem, który jest zbyt inteligentny i potrafi przybrać wygląd człowieka... Ale to niedorzeczne, bo jestem człowiekiem, który zamienia się w wilka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 23:28, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Czyli analizując zachowanie wilkołaka mam brać pod uwagę to że to wilk czy człowiek? - zapytała zamyślając się - Wnioskuję że już się badałeś. Wśród Indian krążą 2 legendy mówiące o wilkołakach. Dlaczego ten Czarny był wilkiem za dnia? Ty też możesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:33, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem! - jęknął. - Tak mało o sobie wiem... Nikt m i o wilkołakach nie mówił, a jedyne, co o nich wiem, to z własnego doświadczenia. Sam musiałem opanować umysł wilka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 23:39, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Hmmm....to naszego Czarnego będzie trzeba oswoić... - powiedziała z wyczuwalną niepewnością - To gdzie znalazłeś moją bluzę? -zapytała - Jak Ci się polepszy to zabiorę Cię do moich dziadków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|