Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 20:04, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ezriane jest coś takiego jak opcja edytuj
Irma przeszukiwała gorączkowo całe auto a potem dom.
- Czyżby została w lesie? Może jest w ośrodku - mówiła chodząc po kuchni - Kurt wychodzę!
W ośrodku również nie było po bluzie śladu.
- Została w lesie...- westchnęła przy okazji doglądając pacjentów.
Gdy wracała do domu było grubo po północy. Miała już wchodzić do środka gdy rozległo się głośne wycie gdzieś w pobliżu. Zadrżała. To wycie było niezwykłe...przepełnione bólem....wszystko nagle ucichło. Irma stała jeszcze na ganku przez chwilę po czym weszła do środka. Zjadła kanapkę i poszła do siebie na górę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glozellan dnia Pon 20:13, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ezriane
Wilkołak
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpiesz wiedzę na mój temat, jeżeli nie ze studni?
|
Wysłany: Pon 22:07, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[e... wiem, ale chciałam żeby była dostrzegalna różnica w czasie pomiędzy postami. Po za tym mój wzrok nie jest aż tak zły, bym nie mogła tego samego przeczytać normalną czcionką o.o']
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:43, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Położył się w szafie by przeczekać inną formę. Już zasypiał, gdy usłyszał wycie. ~Muszę się stąd wynieść... Raz, że jest tu ktoś inny a dwa mogą mnie nakryć~. Jednak zmęczenie było silniejsze i zaraz zasnął. Śnił o wilkach, wilkołakach, biegu. Jedyne jego ubranie stanowił naszyjnik, który mógł być traktowany jako obroża, gdy był w wilczej formie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 12:07, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po raz kolejny przetrzepała całą górę w celu odnalezienia bluzy.
- Cholera - jęknęła
Zeszła na dół i stanęła przed drzwiami pokoju Kurta. Zawahała się ale weszła.
Chciała już wymówić jego imię ale zauważyła że łóżko jest puste i zasłane.
Na palcach weszła do środka.
"Wyszedł?" zastanowiła się " Może wziął moją bluzę przez przypadek" podeszła do szafy i uchyliła ją trochę. Na wnętrze szafy padły promienie księżyca oświetlając trochę zawartość.
- O...c...h.
Zobaczyła wilka o pospolitej barwie sierści który spał niezwykle twardym snem. " Powinien się zerwać na samo moje wejście" Zauważyła na jego szyi coś co przypominało obroże. " Mój Boże" Zamknęła ostrożnie szafę i wyszła z pokoju zamykając bardzo dokładnie drzwi. Poszła do siebie na górę i zaczęła analizować wszystko co widziała. Jako tako nie odczuwała strachu...no może trochę...ale nie zaraz się go pozbyła dochodząc do wniosku że jak Kurt byłby zły to już by ją zabił....może nie chce się ujawniać....cholera....
Zaczęła się bić ze swoimi myślami aż do świtu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:59, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Obudził się nad ranem. Przeciągnął się i ziewnął. Wyczuł obecność człowieka. ~Irma?!~ zaskomlał. Odczekał do przemiany i ubrał się. Poszedł na górę i zapukał do pokoju myśląc, jak by tu jej "nawymyślać", by nie zdradzić, że wyczuł ją po zapachu. Miał nadzieję, że nie zajrzała do szafy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 14:15, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Drgnęła jak oparzona. Nie zmrużyła oka przez całą noc.
Wstała, narzuciła na siebie szlafrok i otworzyła drzwi.
- O..Kurt...- uśmiechnęła się nieco dziwnie - stało się coś?
Zauważyła na jego szyi wisiorek..."Czyżby to była ta obroża?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:22, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Czemu zaglądałaś do mojego pokoju? Nie można mieć ani na chwilę prywatności?! - powiedział wchodząc. - Pewnie spytasz, skąd wiem? Ano wiem stąd, że nie zamknęłaś za sobą drzwi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 14:33, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie zaglądałam do Twojego pokoju - odparła spokojnie patrząc na niego przenikliwym wzrokiem - Pewnie Ci się zdawało.
" Bardzo ciekawe skąd wie....przecież spał a drzwi zamknęłam, jestem tego pewna...czyli to...prawda...super...pod jednym dachem...."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:50, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- To może mi powiesz kto zostawił otwarte drzwi, co? - spytał wściekły. ~Kłamie? Czemu? Muszę myśleć jak wytłumaczyć obecność wilka w szafie chyba... I zamknięte drzwi... sam się wkopałem, to muszę się odkopać.~ myślał nad nową strategią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 18:41, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Może sam ich nie zamknąłeś jak pędziłeś na złamanie karku do pokoju - odparła przedrzeźniającym tonem - Masz coś do ukrycia że się tak wpieniasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego kłamiesz? Chciałem trochę prywatności, a Ty weszłaś do mojego pokoju. A teraz powiedz... zaglądałaś do szafy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 18:50, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Oooooczywiście. I pod łóżko też - prychnęła - NIE zaglądałam do Twojego pokoju. Nie rozumiem co się tak tego czepiłeś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:53, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobra... pokój był zamknięty, ale wiem, że byłaś. Podopieczny mi o tym powiedział. - był ciekawy jej reakcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glozellan
Wilkołak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 18:57, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jej oczy się zwęziły.
" No proszę....wmawiał mi że drzwi zostawiłam niezamknięte a teraz gada o "podopiecznym" podejrzane...."
- Och doprawdy? A cóż to Ci takiego owy podopieczny naopowiadał? Że sprawdzałam każdy kąt w pokoju? Że grzebałam w szafie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kurt Lanet
Wilkołak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:59, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Że byłaś w moim pokoju. Wyczuł Cię. - odparł. ~Więcej nie zdążyłem wywąchać...~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|