Forum www.dreamworld.fora.pl
Forum fantasy, w którym akcja dzieje się w nieistniejącym świecie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom Alexandra
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Edos / Domy mieszkańców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:16, 27 Lip 2009    Temat postu:

Już chciał coś odpowiedzieć, kiedy sobie uzmysłowił, że znów doprowadziłby do kłótni. Więc powstrzymał się od komentarza, a jak na niego, to duże posunięcie do przodu. On czegoś nie skomentował? No normalnie alleluja! Cieszmy się bracia. Podczas jej nieobecności kręcił się po pokoju z niewiadomych przyczyn. Był zły na siebie, że w ogóle doprowadził do takiej kłótni, która była kompletnie bez sensu. To chyba ta cała sprawa z Kestenem dała w końcu o sobie znać. Westchnął cicho i w tym momencie ujrzał swą ukochaną w dość niecodziennej kreacji i uśmiechnął się do siebie łobuzersko. Oparł się nonszalancko o ścianę i przyglądał się jej uważnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:28, 27 Lip 2009    Temat postu:

Gdy jej włosy opadły na swoje miejsce tworząc na jej głowie uroczy nieład podniosła wzrok na wampira. Zamrugała kilkakrotnie po czym zerknęła na siemie z jękiem.
- Tylko nic nie mów! - ostrzegła stając z drugiej strony pomieszczenia. Patrzyła na siebie z niedowierzaniem.
~Jak ja to mogłam ubrać?! Za raz idę się przebrać!!!~ warkneła na siebie w myślach chwytając w dwa palce materiał kawałka szmatki, którą miała na sobie. Patrząc obiektywnym okiem na nią możnaby zauważyć, że to śliczna jedwabna koszula o kremowym odcieniu. Jej koniec przyozdobiony był czarną koronką a całość sięgała zaledwie do połowy ud brunetki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:33, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Nie uciszaj mnie...- powiedział rozbawionym głosem i podszedł do niej i ją objął.
- Jesteś piękna... Ile razy mogę Ci to powtarzać?- spytał się cichszym głosem i przysunął ją bliżej siebie. Pocałował ją delikatnie w szyję, a po chwili jego zimne wargi znalazły się przy jej uchu. Musną delikatnie ustami linię jej szczęki.
- Chociaż muszę powiedzieć, że bez tego wyglądasz o niebo lepiej.- dodał i uśmiechnął się jeszcze łobuzersko, a po chwili złożył na jej ustach czuły, ale nie taki niewinny pocałunek, a mimo niego nadal się uśmiechał. Złapał jej biodra i przesunął się jeszcze trochę bliżej do niej, a później bez żadnego wysiłku uniósł ją trochę do góry, żeby nie musiała stawać na palcach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:40, 27 Lip 2009    Temat postu:

Gdy ją objął uniosła wzrok na jego tęczówki. Nie była jeszcze w stanie się uroczo uśmiechać a jej próby kończyły się klęskami. Wychodziło coś w rodzaju grymasu, jaki fundują małe dzieci mamom, kiedy nie chcą jeść warzyw.
- Nie powtarzaj skoro i tak to nie przynosi rzadnych efektów, aczkolwiek dziękuję. - mruknęła zamykając oczy pod wpływem jego pieszczot.
- Mam zdjąć? - zapytała jeszcze po czym odwzjemniła pocałunek obejmując jego szyję rękoma. Czując, że już nie dotyka ziemi oplotła jego biodra nogami i oparła swoje czoło o jego. Spojrzała mu głęboko w oczy i westchnęła cicho.
- Przepraszam.. - szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:46, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Ale muszę jakoś Ci naprostować, tą twoją skrzywioną psychikę. A może, jak będę to powtarzał, to się uda...- powiedział i pocałował ją delikatnie. Splótł dłonie na jej pośladkach i się jej przyglądał z delikatnym uśmiechem.
- A mogę ja?- spytał i zrobił taką uroczą minkę, jak mały chłopiec, co właścnie przed chwilą coś przeskrobał, albo nie... Taki co ma w planach coś napsocić. Tak to bardziej adekwatne określenie. Chyba Alex jeszcze nie wyrósł.
- Jezus, Maria... Kobieto moja droga nie przepraszaj, bo ja już naprawdę nie wiem za co. Nie masz za co.- powiedział, a pierwsze słowa miały rozbawione zabarwienie, później ściszył swój głos i się na nią patrzył nie odrywając od niej tęczówek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:04, 27 Lip 2009    Temat postu:

- No nie wiem czy nie pogorszysz jeszcze sprawy. - powiedziała i uśmiechnęła się w końcu szeroko. Zamknęła oczy i odetchnęła spokojnie. Pocałowała go w nosek zaraz po tym jak tylko uniosła powieki. Patrzyła na niego z rozbawieniem gdy zadał pytanie a jego mina była wręcz urocza!
- Nawet byłoby to wskazane. - odpowiedziała uśmiechając się cwanie. Pocałowała go czule w usta jednak słysząc jego kolejna słowa otworzyła szeroko oczy i odsunęła swoją twarz od niego przyglądając mu się z przerażeniem.
- Kobieto moja droga.. Fajnie to brzmi. - powiedziała reszty jego zdania nie komentując. Uśmiechnęła się niewinnie po czym przywarła do jego ust całując je okropnie namiętnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:00, 27 Lip 2009    Temat postu:

- No chyba nie...- powiedział i powędrował z nią na rękach do sypialni i położył ją delikatnie na łóżko.- Ciężko już będzie pogorszyć twoją samoocenę, a jest ona zupełnie bezpodstawna... Może trzeba Ci kupić okulary, czy coś w tym stylu?- spytał bardziej siebie niż jej. Według niego nie zauważanie takich wdzięków musi być spowodowane jakąś ślepotą może.
- A nie dostanę po łapach?- spytał zawadiacko i położył dłonie po obu stronach jej głowy. Jeden z kącików jego ust uniósł się delikatnie do góry.
- Fajnie? Dziwnie.- powiedział jeszcze u musnął wargami jej szyję. Jego usta zaczęły zjeżdżać trochę w dół, a uśmiech Alexa się poszerzał. Całował delikatnie jej dekolt. Jedna z jego dłoni powędrowała na jej biodro i złapał za kraniec koszuli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:15, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Ta. Chyba różowe. - odpowiedziała patrząc na niego z przymrużonymi oczyma, jednak po chwili się uśmiechnęła do niego uroczo.
- A czemu myślisz, że tak? Oczywiście, że nie dostaniesz Słońce. - odparła po czym pocałowała go w nosek uśmiechając się cały czas błogo.
- Och.. Mi tam się podoba. - uśmiechnęła się nie spuszczajac z niego wzroku. Dobry humor jej wrócił, albo po prostu idealnie udawała. Tak czy siak nie dawała mu już powodu żeby się na nią złościł, że chodzi smutna lub zła. Uśmiechała się jak rano i było ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:39, 28 Lip 2009    Temat postu:

- No, to załatwione... Różowe okularki na twój śliczny nosek... Ale teraz tylko, czy plusy, czy minusy...- powiedział udając głębokie zamyślenie. Jednak zaraz potem szturchnął swoim nosem jej i przeturlał się z nią tak, że teraz to ona leżała na nim.
- A nie wiem... Kobiety miewają w końcu swoje humory, nieprawdaż?- rzekł i uśmiechnął się łobuzersko. Po krótkiej chwili jego dłonie znalazły się na jej plecach. Przyciągnął ją bliżej siebie i pocałował namiętnie w usta. Podwinął trochę jej koszulkę do góry i opuszkami palców błądził po jej ciele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:45, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Ty tak serio,serio? - zapytała unosząc jedną brew do góry w nieudawanym zdumieniu. Myślała, że się zbija a tu chyba jednak nie. Przecież różowe okular y to obciach a i tak miała świetne oczy. Będąc na nim uśmiechnęła się cwanie i ułożyła dłonie na jego klatce piersiowej.
- Prawdaż no ale cóż.. W tej kwesti to ja się chyba nigdy nie zmienie. - mruknęła pochylając się nad nim. Odwzajemniła pocałunek równie namiętnie po czym rozpoczęła nowy. Chwyciała za końce jego koszulki i jednym zgrabnym ruchem ją z niego zdjęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:49, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Nie na serio, serio... Przecież żartuje... Chociaż mogłyby Ci się przydać, bo jakoś nie dostrzegasz prawdziwego piękna.- powiedział i zaśmiał się. No wiedział, że jest niezgorszym aktorem, ale żeby aż tak dobrym? Ściągnął z niej koszulkę i uśmiechnął się do siebie patrząc na jej idealne ciało. Dla niego było głupotą, że tak myślała. Istną głupotą, taką o wręcz gargantuicznych rozmiarach.
- Naprostuję Cię... Ty już się nie martw...- powiedział i uśmiechnął się jeszcze cwanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:55, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Ciebie jakoś dostrzegam więc najwyraźniej nie jest ze mną aż tak źle! - jęknęła całując go kolejny raz czule w usta. Gdy zdjął z niej koszulę spojrzała na siebie.
- To nie fair. - mruknęła jeszcze patrząc na niego znacząco. Ona biedna została pozbawiona ostatniej i jedynej części garderoby a on był tylko bez koszulki.
- A jak przez Ciebie stanę się narcyzem? - zapytała poważnie wodząc palcami po jego ciele. Dochodząc do spodni rozpięła je i nachyliła się nad nim by pocałować go namiętnie w jego słodkie wargi po czym zdjęła jego spodnie i rzuciła gdzieś niedaleko łóżka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:01, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Jest, jest... Wydaje Ci się tylko, że nie...- mruknął jej na ucho, a dłonie usytuował na jej biodrach, delikatnie dotykając przy tym jej jeszcze delikatniejszej skóry. Koloryt jego dłoni znacząco odróżniał się od jej ciała. Ale cóż się dziwić, skoro w jego żyłach krew nie krąży od sześciuset dziewięćdziesięciu sześciu lat? Chyba nie ma czym...
- Życie jest nie fair... Nie nauczyłaś się jeszcze tego moja ukochana?- spytał zaczepnie patrząc się na jej twarz ubraną w delikatne rysy. Nie mógł pojąć, jak ona nie może widzieć, że jest piękna, a dla niego najpiękniejsza i samo to powinno dać jej odrobinę do myślenia.
- No cóż... Narcyz to bardzo ładny kwiatek, więc już masz coś z nim wspólnego...- rzekł z szerokim uśmiechem, podczas którego pokazał swoje idealne wręcz uzębienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:09, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Och dziękuję moje słońce najjaśniejsze. - powiedziała przechylając głowę w bok i patrząc na niego z lekko przymrużonymi oczyma.
- No tak.. No ale.. No. - nie kończyła bo sama nie do końca wiedziała co powiedzieć. Uśmiechnęła się do niego niewinnie chwytając materiał jego ostatniej części ubrania.
- A myślałam, że jestem piękna. - powiedziała uśmiechając się znacząco. Po czym zaśmiała się krótko i pocałowała go namiętnie w usta. W czasie gdy pieściła jego wargi swoimi pozbyła się jego bokserek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:14, 28 Lip 2009    Temat postu:

Ta to potrafi wywrócić kota ogonem. Na nic nie odpowiedział, tylko przewrócił ją na plecy. Delikatnie całował i na przemian kąsał jej szyję uważając przy tym, żeby nie zrobić jej jak najmniejszej krzywdy. W końcu ząbki miał ostre.

{cenzura}

Miał przymknięte oczy i leżał obok swojej ukochanej. Gdyby ktoś nie wiedział, że wampiry nie śpią, to mógłby pomyśleć, że Alex właśnie śpi, jednak nie byłoby nic bardziej mylnego. On po prostu upajał się zapachem skóry ukochanej i krwi pod nią buzującej. Na jego wargach po chwili rozciągnął się bardzo delikatny uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Edos / Domy mieszkańców Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 11 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin