www.dreamworld.fora.pl

-Tak sobie tłumaczcie...- ziewnął.- Nudzisz mnie powoli... A uwierz mi, nic dobrego to nie wróży. Jak tam, zostały ślady po ostatnim spotkaniu?- zaśmiał się, nie zważając na drwiny anioła.- Chyba nie ...

-Nie przesadzaj słodki aniołku, nie przesadzaj... Obrośliście w piórka- rzucił sarkastycznie.- Bo wygraliście raptem kilka potyczek z nami. To był jedynie łut szczęścia. Pamiętaj, nam jest łatwiej, bo ...

Demon spojrzał już nieco poirytowany na anielicę; te nieskazitelne stworzenia działały mu na nerwy. Podszedł do niej i chuchnął prosto w twarz dymem z papierosa:
-Uważaj na swe słowa- syknął.
Zacisn ...

Azriel cofnął się do tyłu, przeczuwał, że wkrótce zjawi się tutaj któryś ze skrzydlatych, jednak nie myślał, że aż tak szybko. Podniósł jedną brew do góry i uśmiechnął się szyderczo. Jakby nigdy nic w ...

Azriel pokręcił głową, gdy spojrzał na parę mocno zniszczonych gargulców. Wyszczerzył się sztucznie na widok szczerbatych uśmiechów makabrycznych stworzeń. Pewnie pchnął skrzypiące skrzydło bramy.
-P ...

Brama wejściowa wykonana z kamienia, na której szczycie szczerzą zęby gargulce, przyprawia wszystkich wchodzących na teren cmentarza o gęsią skórkę. Stare zawiasy skrzypią przy najmniejszym powiewie w ...

-Moja droga- skłonił się w stronę Moro.- Na mnie też pora, już nie mogę tutaj usiedzieć. Pójdę za przykładem Cosetty i również się rozejrzę, może coś mi się uda zdziałać. Ty tez powinnaś udać się na z ...

-Dobrze. Ostatnio słyszałem o grupce buntowników z pewnego zapomnianego wysokogórskiego zakonu. Mnisi odeszli od swej wiary, a że zakon jest odcięty od reszty świata, to inni nic o tym nie wiedzą i pe ...

-E... no więc....- zmieszał się nieco i odchrząknął nerwowo. Już tak miał, pochlebstwa uwielbiał najbardziej ze wszystkiego. Jakoś nie obchodziło go nigdy czy są prawdziwe, czy też nie. Wystarczyły sa ...

Azriel nadął policzki i odwrócił się bokiem; ugodzono w jego czuły punkt.
-A udawajcie sobie- rzucił.- Ja zawsze ciało mogę pożyczyć- dodał. Otworzył przepisywaną wcześniej księgę i zaczął czytać po ...

-Najłatwiej jest z kobietami- wzruszył ramionami.- Tej prawdy nic nie zdoła zmienić. Wystarczy mieć wygląd i tyle wystarczy, żeby zdobyć zaufanie typowej śmiertelniczki- zaśmiał się i spojrzał przelot ...

-Pośrednicy są chyba najbardziej neutralni. Są ludźmi i mają prawo wyboru, jak się przy takim zakręcić, to łatwo go przeciągnąć na naszą stronę. Pomimo swych zdolności i tak są nadal słabi, poddadzą s ...

-Oni nigdy nie śpią. Są wszędzie, aniołów stróżów jest pełno na ziemi. Tam trzeba bardzo uważać. Wyżsi ranga aniołowie również się tam kręcą, ostatnio przeciągają na swoją stronę pośredników, nam ich ...

-Mnisi mało kiedy posługują się magią, jedynie w ostateczności i jest to magia czysto medyczna, potrzebna im do zasklepiania ran. Dysponują bardzo dużym arsenałem broni palnej z nabojami wykonanymi z ...

-Nasze dary nie są takie zwyczajne, potrafimy dzięki nim wiele. Zwykły śmiertelnik nie ma szans w starciu z nami- odwrócił twarz od Cosetty i spojrzał na Księgi Stworzenia, które wcześniej przepisywał ...